Jak poinformował szef ekipy Panasonic Toyota Racing John Howett, manager Kimiego Raikkonena poprosił o zwiększenie sumy wynagrodzenia, nim Fin zgodzi się na przejście do japońskiej ekipy w przyszłym sezonie.
Choć hiszpański 'Dario AS' doniósł, że 30-letni już Fin doszedł do porozumienia z McLarenem po opuszczeniu Ferrari, Toyota nie zamierza składać broni w walce o jego usługi."Jego manager poprosił o więcej pieniędzy, a my powiedzieliśmy, że zaproponowaliśmy wystarczająco dużo" - powiedział Howett dla brytyjskiej BBC.
John Howett przyznał także, że zastępujący Timo Glocka Kamui Kobayashi może zostać kierowcą ekipy w przyszłym sezonie, jednak decyzje w tej kwestii nie zostały jeszcze podjęte.
18.10.2009 12:57
0
Hahahahah duet Raikkonen - Kobayashi. Hm kto bedzie liderem ? Kimi błagam idz do Merca :D
18.10.2009 12:58
0
KOB zostanie w toyocie napewno
18.10.2009 12:59
0
Jeżeli KOB zostanie w Toyocie a Nakajima po tym sezonie już nie będzie w Williamsie to może Toyota zatrudni Nakajimę i będą dwa japońce w japońskim zespole
18.10.2009 13:13
0
Kimi ma wybór , albo kasa za zerwany kontrakt z Ferrari i do widzenia , albo mniejsza kasa od zespołu z którym podpisze kontrakt na sezon 2010 A swoją drogą to ostatnie wypowiedzi Howetta zaskakują ....
18.10.2009 13:14
0
Nie, Toyota potrzebuje kierowce który bedzie w stanie wygrywać..
18.10.2009 13:21
0
Już w tym roku, gdy na początku sezonu mieli dobry samochód brakowało Toyocie tylko b.dobrego kierowcy i mieliby pewnie piersze zwycięstwa!
18.10.2009 13:29
0
To typowy gosc ktory sciga sie wlasnie tylko i wylacznie dla kasy-czuc to z kilometrow.
18.10.2009 13:40
0
A poza tym-podobno chce miec bolid ktory bedzie wygrywal,a zastanawia sie nad McL i Toyota...wiec nie chodzi mu o bolid (bo wybor oczywisty) tylko wlasnie o $. Zwykly gwiazdorek.
18.10.2009 13:44
0
Raikkonen olał wygrywanie , teraz stawia na hajs ;-)) Więcej mamony to więcej finlandii do obalenia ;-))
18.10.2009 13:51
0
Raikkonen w Toyocie? Mieszane uczucia bo z jednej strony jak sie będzie starał i Toyota utrzyma obecną forme w przyszłym sezonie mogą byc świetne wyniki. Z drugiej jednak pamiętam jak było z Ralfem Schumacherem. Płacili mu kupe kasy a wyniki mierne i w kółko powtarzał: dajcie mi super bolid to wygram- czy nie to samo mówi Raikkonen? Myśle że kasa dobre wyniki toyoty w ostatnim czasie mogą przemawiac do Raikkonena a jego przejście do McLarena podobno blokuje Hamilton który nie jest zachwycony takim kolegą z zespołu.
18.10.2009 13:52
0
Dziarmol,pieknie powiedziane.Ja tylko czekam az ktos zacznie go tu bronic.Pewnie jest/byl dobry ale publicznie sie o sianko wyklocac to juz potwarz dla jego prawdziwych kibicow.Ja mu zle nie zycze ale mysli ze jest najlepszym z najlepszych,i stara sie to na zarobki przelozyc,a rzeczywistosc jest odmienna.
18.10.2009 13:55
0
Ja tam to akurat rozumiem. Jak koleś jeżdził przez kilka sezonów za 20-30 baniek rocznie, to trudno, żeby teraz przechodził do gorszego zespołu za 3 razy mniejszą kasę. Trzeba się cenić.
18.10.2009 13:56
0
Duet Raikkonen-Hamilton to by było dopiero coś :D
18.10.2009 13:57
0
@12-musashi-ok niech sie ceni ale niech oddzieli wartosc "wlasna" od "marketingowej".
18.10.2009 14:00
0
14. Janosoprano, do wszystkich kierowców masz takie nastawienie czy po prostu tylko KImiego sie czepiasz?
18.10.2009 14:00
0
Ludzie nie czytajcie tego..'''Dario AS' doniosł..." na zadnym powaznym zagranicznym portalu F1 nie ma tej wiadomości, a wy dajecie sie nabrac na taka bajeczke i zaraz piszecie jaki to Raikkonen gwiazdor i leci tylko kase. Jedyne co powiedzial RAI to ,ze chcialbym startowac w dobrym teamie z dobry samochodem na przyszly sezon co jest naturalnym dazeniem kazdego kierowcy. PS.do 11.Janosoprano - tu nie chodzi o bronienie RAI , bo to normalny kierowca jak kazdy inny, ale zal sie robi gdy patrzy sie na komentarze ludzie nabierajacych sie na rewelacje 'Dario AS' ktory jest hiszpanskim dziennikiem (a w tym kraju dzienniki plotkuja no i Alonso..:) )
18.10.2009 14:02
0
Ja sie kimiego nie czepiam.Nic do niego nie mam.Napisalem co mysle-chyba moge? Ale wg mnie jego czas przeminal,i on chyba w tamtym czasie zostal.Masz inne zdanie to prosze.
18.10.2009 14:02
0
Z drugiej strony pokonanie Alonsa, Massy i Hamiltona i wygranie wyścigu w Toyocie przyniesie Raikkonenowi więcej chwały niż zwycięstwo w McLarenie bo natychmiast stanie się bohaterem całej Japonii a i jego notowania jako kierowcy znacznie wzrosną. Myśle że gdyby Raikkonen miał taki bolid jak Toyota w tym sezonie ( a przynajmniej jaki mieli w niektórcy wyscigach) zespół ten miałby już może nawet nie 1 zwycięstwo, oczywiście jeżeli Raikkonen jeżdziłby na miare sowich możliwosci a nie tylko byle zedrzeć kase.
18.10.2009 14:03
0
@14. A ja myślę, że w tym i każdym innym zawodowym sporcie jest jeszcze jedna istotna klasyfikacja: zarobiona kasa. I poza mistrzostwami, punktami itd. o wartości zawodnika decyduje też ilość ugranej kasy podczas kariery zawodowej. Bo logicznie rozumując dla zwykłego człowieka posiadanie 300 milionów USD czy 350 nie ma większej różnicy. Czyli tu chodzi tylko o prestiż, bo ktoś, kto wygrałby np. 3 tytuły mistrza F1 i skończył karierę z 10 milionami USD na końcie byłby odbierany jako zwykły frajer..
18.10.2009 14:04
0
Co to znaczy że jego czas przeminął? Rok temu wszyscy mówili ze czas Rubensa przeminął. I co?
18.10.2009 14:05
0
@16-kezman-jasne kazdy kierowca chce cos osiagnac i chce byc najlepszy.To rozumiem w 100%. A to czy cos tutaj jest bzdura czy nie to nie moj problem,ani nawet dziennika tylko www.formula1.pl-ja moje info na nich opieram.
18.10.2009 14:06
0
No wlasnie, na jakiej podstawie Janosoprawno uwazasz ze jego czas przeminal? Wiele zespolow zalezy na angazu RAI w swoim zespole i to jest wyznacznikiem tego czy jego czas przeminal czy jeszcze nie
18.10.2009 14:07
0
@19-musashi-to ja z punktu widzenia kierowcy wolalbym te trzy tytuly i 100 baniek zamoast jednego i 300 baniek. @20-Ja tak nie mowilem ze Rubens przeminal-on trzymal poziom,a RAI mimo dobrego bolidu tak srednio.
18.10.2009 14:07
0
Witam. Jansoprano - poszerz źródła info. A najlepiej idż do Tojoty i powiedz, co wiesz o Kimim. Na pewno Howet posłucha autorytetu...
18.10.2009 14:09
0
A to czego wymaga opiera sie na tym czego dokonal a nie czego dokonuje.Roznica.
18.10.2009 14:10
0
23. Janosoprano, po czym wnioskujesz sredni poziom Kimiego? Po różnicy punktowej miedzy nim i Massą? a 2007 rok? Samochody te same a jednak Massa średni poziom
18.10.2009 14:11
0
24-moje zdanie i nie musi sie Tobie podobac.Znowu grupka ludzi ktorzy z klapkami na oczach nie potrafia czegos przyjac do wiadomosci.Nie jestem autorytetem i nigdy tak nie twierdzilem.Poczekam na przyszly sezon RAI i wtedy jak bedzie inaczej przyznam wszystkim racje. Pozdrawiam
18.10.2009 14:12
0
26-shelby-a w 2008 odwrotnie.
18.10.2009 14:13
0
Pozwolę sobie przypomnieć Kimiego i Montoye w macu. Co, może Montoya też był cieńki?
18.10.2009 14:14
0
@ Janosoprano - czytam Twoje posty dotyczące Raikkonena od dłuższego czasu. Jeśli masz się za takiego znawce jego osoby to choć raz napisz coś konkretnego, a nie same banały typu - Raikkonen leci na kase bo ja tak piszę, Raikkonen to zły kierowca bo ja tak uważam itp. I może wyjaśnij skąd taka pewność, że Fin uważa się za najlepszego , bo jeśli wnioskujesz to tylko po wyrwanych z kontekstu przytaczanych tutaj czasem wypowiedziach co niektórych osób to gratuluję wiedzy.Howett w jednym zdaniu powiedział że Kimi ( którego o dziwo nadal bardzo chcą zatrudnić ) chce więcej pieniędzy, to już dla Ciebie musi być prawda, ale jak Raikkonen mówi że chce jedynie szansy na ponowne wygrywanie w przyszłym sezonie ( a taki wywiad z Finen też był, ale niestety nie na tej stronie ) to już niestety uważasz za bzdure lub ewentualnie gwiazdorstwo . Jakoś wszystkie negatywne wypowiedzi o Raikkonenie bardzo szybko do Ciebie docierają, ale już te pozytywne całkowicie ignorujesz. I jeszcze jedno, czy Ty znasz Kimiego osobiście, że tak doskonale wiesz co on czuje, czy co myśli ... ?
18.10.2009 14:15
0
Janosoprano uważasz, że czas Kimiego minął? To jakim cudem SF jest trzecia w klasyfikacji konstruktorów? Chyba nie za sprawą Giancarlo :P Tylko i wyłącznie to zasługa Kimiego, jakiś czas temu można było zauważyć, że trochę był "zaspany" ale teraz pokazuje jak bardzo jest wartościowym zawodnikiem i że słabym bolidem potrafi wskakiwać na pudła. Miałby przejść do takiej Toyoty za mniejsze pieniądze? Chyba byłby w tym momencie największym frajerem na świecie, bardzo dobrze, że się ceni bo jest jednym z najlepszych zawodników w stawce. Udowadnia to teraz na każdym kroku. Btw, nie wyobrażam sobie go w Toyocie, już wolę duet Ham-Rai i niesnaski na każdym kroku, niż takiego zawodnika w zespole z niepewną przyszłością
18.10.2009 14:21
0
Wątpię żeby McLaren odpuścił Raikkonena. Angole będą na to krzywo patrzeć bo to potężna konkurencja dla Hamiltona. Chyba żadnego innego kierowcę McL nie będzie tak popierać jak Raikkonena. Po stronie Kimiego są przede wszystkim Niemcy z Norbertem Haug'iem na czele. Poza tym Niemcy mają dziwny sentyment do Finów. Pamiętam że Mika Hakkinen bił na głowę Schumachera w rankingach popularności. Taka zamiana składu z 2007 byłaby jak to mówi Borowczyk arcyciekawa.
18.10.2009 14:26
0
Powiem wam tak jakiego zespołu by nie wybrał to i tak będzie lepszy od tych młodych niedoświadczonych może to być najgorszy zespół stawki a on i tak będzie wyciskał z tego bolidu wszystko i napewno będzie lepszy od partnera z zespołu a jeśli pójdzie do McL to licze na to że pokona tego dupka Hamiltona .Kimi jest dobrym kierowcom i to nie ulega dyskusji
18.10.2009 14:26
0
@30-ciesze sie ze czytasz moje posty o kimim od dluzszego czasu. Jednak widac nie dosc uwaznie bo dobrze sei tez o nim wypowiadalem. Nie znam go osbiscie i jest ostatnim ktorego bym chcial poznac w stawce.Niestety. Sam jestem za Ferrari juz z 10 lat ale on mi tam nie pasowal i tyle. I nie musisz klamac zmieniajac to co pisze,jezeli juz to zdanie typu ja uwazam ze Rai jest srednim kierowca jest zupelnie inne od zdania Rai jest srednim kierowca bo ja tak uwazam.I nie zmieniaj tego co pisalem.Banaly?A co mam tysieczna wyliczanke z punktow robic,miejsc PP itd?W stawce jes z 5 kierowcow lepszych od niego i kolejnych 3-4 na jego poziomie.Pozdrawiam
18.10.2009 14:28
0
31. niza popieram. Z wyjątkiem tych konfliktów w McLarenie. Jak już napisałem Raikkonen ma za duże wsparcie by Hamilton i tatuś mogli sobie na cokolwiek pozwolić. Za to przepychanki w Ferrari już się zaczęły. "Massa: Alonso knew about race-fixing" => www. autosport. com/news/report. php/id/79435
18.10.2009 14:29
0
Janosoprano wymien tych lepszych kierowców bo ciekaw jestem
18.10.2009 14:32
0
Voight o tych przepychankach w SF już nie raz czytałam, jeszcze sezon się nie zaczął a już Felipe z Ferdkiem ostrzą na siebie zęby :P Jeszcze ludzie z Maranello będą płakać za "bezkonfliktowym" Kimim
18.10.2009 14:33
0
34. Janosoprano ja z kolei jestem fanem Ferrari od ok 15 lat lecz wraz z zatrudnieniem Alonso definitywnie z tym kończę. Jesteś więc w mniejszości bo Raikkonen jest kierowcą który ma bardzo dużo fanów jak na swój cichy styl bycia. Przynajmniej nie jest taką primabalerina i krętaczem jak Alonso. To on mi dopiero nie pasuje do Ferrari. Prosiłbym o wymienienie tych 5 kierowców lepszy i 4 na równi.
18.10.2009 14:43
0
No właśnie Janosoprano, wymień szczególnie tych pięciu lepszych, niezmiernie mnie to ciekawi któż to taki :)
18.10.2009 14:48
0
Chyba wszyscy teraz zamarli przy komputerach i czekają na te pięć gwiazd obecnej F1, przy których Raikkonen to pikuś ;-)
18.10.2009 14:49
0
39. niza Zachowanie Ferrari porównałbym do typowej dyskotekowej małolaty w czerwonej sukience która mając bezkonfliktowego i pewnego gościa leci na typowego macho który zapewni jej kasę (od santandera ;] ) a któremu tak na prawdę chce wykorzystać to do swoich celów i znaleźć lepszą opcję jeżeli się takowa pojawi. Niedobrze mi się robi jak się wszyscy w Maranello podniecają Alonziem a nie widzą co dla nich robi w tej chwili Raikkonen.
18.10.2009 14:50
0
@niza - pozwolę sobie wyręczyć kolegę. Stuck, Rossmayer, Fangio, Moss i Clark. Wyłączam się. Pozdr.wszystkich.
18.10.2009 15:00
0
beltzaboob ale my tu piszemy o obecnych zawodnikach w stawce a nie ogólnie, skoro bierzemy pod uwagę całą F1 to należało by wymienić przede wszystkim Senne, Prosta i Schumachera, ale to nie ważne jest w tym momencie. Ja czekam z niecierpliwością na odp Janosoprano i jego pięciu lepszych zawodników, jak napisał(a) Moria, wręcz zamarłam przed komputerem hehe :P Voight celna uwaga, jak na froncie pojawi się zespół z większymi sukcesami w 2010 roku to Ferdek czym prędzej znajdzie argumenty aleby olać swój zespół i uciec do lepszego. Podnieta w SF wynika z tego, że mamy teraz "modę" na Alonso, ale jeszcze tego wyboru gorzko pożałują jak będą mieć taką samą sytuację jak McL w 2007 roku, ciekawe na kogo wówczas postawią? Bo zarówno Ferdek jak i Felipe będą chcieli być nr 1 w zespole
18.10.2009 15:02
0
* nie "aleby" tylko miało być: żeby :)
18.10.2009 15:07
0
38 @Voight Z tym cichym stylem bycia to żeś chłopie pojechał ha ha ha Popatrz ;-)) >>http : / / w w w. youtube. com/watch?v=I_68S3HLuRg << (spacje)
18.10.2009 15:07
0
nizia taki subtelny żart...Senne i Prosta każdy pamięta. M.S. byłoby niesmacznie wręcz wymieniać... Ja też czekam na tych pięciu od janasopr.. Nie kocham kimmiego ale pięciu się nie znajdzie. Jeden, może dwóch....subiektywnie
18.10.2009 15:08
0
34. Janosoprano zgadzam sie z toba. raikonen to cienki zawodnik. mistrz psucia innym wyscigu i rozwalania siebie lub innych w najbardziej niewlasciwym momencie. wkurza mnie jako czlowiek (kamienna twarz) juz dawno powinien odejsc.
18.10.2009 15:10
0
37. niza Ale kto ostrzy zęby?? Alonso? czy raczej Massa zachowuje się jak warchoł??
18.10.2009 15:15
0
ja zaraz popuszcze jak sie nie dowiem których pieciu jest lepszych niż Kimi!
18.10.2009 15:16
0
Jak cienki jest Kimi możemy zaobserwować na tle innych "wybitnych" kierowców podczas kilku ostatnich GP. Pięciu lepszych: Podam dwóch pierwszych: 1.Luca Badoer 2. Fisicella
18.10.2009 15:23
0
I zawiode bo nie wymienie-po co burza w szklance wody.Szanuje wasze zdanie,nie zgodze sie ze RAI to cicha gwiazda.Voight-mi Alo bardziej pasuje w Ferrari,i ciesze sie ze tam bedzie.Na szczescie kazdy ma inne zdanie i Formula1.pl "zyje".I ja za SF nadal jestem i bede,tylko ze Massy mi tam brakuje.Pozdrawiam.
18.10.2009 15:24
0
Swego czasu @Marti wygłosiła taki oto pogląd że jedno sezonowy mistrz to nie mistrz. A takim przecież jest Raikkonen. Niech potwierdzi swój kunszt. Kimas jest na pewno szybkim dobrym kierowcą tyle że bardzo nierównym ma okresy przebłysków oraz totalnego uśpienia. Przypomnę sezon 07. I dla porównania 08 W 07 do jego tytułu przyłożył się się niewątpliwie Massa pomagając mu , tylko jakoś nie wyszło mu (Raikkonenowi) pomaganie Massie w następnym sezonie. Raikkonen ani mnie ziębi ani grzeje co nie znaczy że nie mam o nim wyrobionego zdania ;-))
18.10.2009 15:25
0
38 - Voight. Ty jesteś fanem SF od 15 lat?? Buahahaha chyba od 15 tygodni :D gdybyś był nim tak długo to niezależnie od tego co by zrobili, byłbyś z nimi nadal. Na tym polega prawdziwe kibicowanie, bycie fanem i jakaś więź, którą każdy prawdziwy fan powinien mieć z zespołem któremu kibicuje. Loool jesteście (bo to odnosi się do wielu osób tutaj) po prostu żałośni, nawet nie śmieszni. Dobrze że SF nie potrzebuje takich "oddanych fanów"
18.10.2009 15:25
0
Jar188-Rai jest poprostu "przyzwyczajony" do bolidu.Wiec zart nie wyszedl.
18.10.2009 15:26
0
dziarmol@biss, warchoł? Ojjj bez przesady :P Ty byś nie był wk... gdybyś wiedział, że przez nieczyste zagrywki Pana A i jego zespołu straciłeś tytuł? Pewnie zaraz przeczytam, że Massa jest sam sobie winien (np dwa pierwsze wyścigi w 2008) ok,ok ale jakby nie patrzeć "nieoczekiwane" rozbicie się NP nie dało korzyści Felipe, a wręcz odwrotnie. Nie lubią się jeden z drugim i ekipa z Maranello dobrze o tym wie, ale wolą mieć wojnę domową ale za to dwóch zawodników na najwyższym poziomie. Czasami tak się nie da i trzeba się rozgraniczyć, najwidoczniej oni wiedzą lepiej, tego już nie będę negować
18.10.2009 15:29
0
Ostracyzm. Ja też jakoś tak jako zielony tu, acz z blisko 20letnim stażem fana f1 i wszystkich sportów motorowych, czuję się nieco zniechęcony czytając wiele z Waszych komentarzy. Dzieci Kubicomanii, bez obrazy, mało szukacie analogii w przeszłości, nawet tej nienajdalszej. Wszelka dyskusja jest jałowa. Ale serwis ok.
18.10.2009 15:30
0
55. niza - No wiem że za mocne słowo ;-)) Ale chciałem tylko zwrócić uwagę na to że to nie Alonso wszczyna (przynajmniej w tym przypadku) kłótni a właśnie Massa który notabene zaraz te swoje oskarżenia zaczął "odszczekiwać" ;-)) pozd.
18.10.2009 15:30
0
Janosoprano, eee to mnie teraz zawiodłeś, już myślałam, że poznam tą cudowną piątkę....
18.10.2009 15:33
0
@56-z calym szacunkiem ale jestes kolejnym do rozpisania konkursu:"kto ile oglada F1 i ile razy uzywa tego jako argumentu".Bywaj zdrow
18.10.2009 15:35
0
@58-przykro mi.Moze innym razem;)
18.10.2009 15:36
0
dziarmol@biss, zaczął odszczekiwać bo najwidoczniej panowie od PR troszeczkę się zdenerwowali :P Aczkolwiek ta pierwsza wypowiedź przynajmniej była szczera i powiedział to co mu leży na wątrobie. Ale co racja to racja, tym razem działa pierwszy wysunął Felipe. Przynajmniej wiemy już teraz co nas czeka w przyszłym roku w Ferrari hehe. Troszeczkę zeszliśmy z tematem, bo artykuł jest o czym innym, ale co tam, miło się dyskutuje :) Pozdrawiam przede wszystkim Voight, beltzaboob, Janosoprano no i oczywiście Ciebie dziarmol@biss :)
18.10.2009 15:40
0
@ Janosoprano Hmm 5 lepszych od Kimiego. Ciężka sprawa, może są jacyś jeszcze w niższych seriach i dlatego mam taki problem z ich znalezieniem. Nie mówię że Kimi jest najlepszy w stawce, ale żeby tak od razu 5 lepszych i 4 takich jak on, czytaj Kimi jest takim sobie średniakiem, no cóż, myślę że to bardzo nieobiektywne. Ja sam osobiście nie lubię Alonso, mimo to nie powiem że jest średniakiem a nawet przyznam że jest jednym z lepszych o ile nie najlepszy w stawce. Życzę tyle samo obiektywizmu "Janosoprano"
18.10.2009 15:41
0
A dziekuje:)A co do tematu,to ciekawe jakie ma propozycje-dokladnie.
18.10.2009 15:46
0
58. niza - odpowiem za @Janosoprano ;-)) Każdy kto zdobył więcej niż jeden tytuł jest lepszy od Raikkonena, natomiast z obecnie ścigających się ?? Na pewno będzie to Alonso , o Kubicy nie wspomnę aby nie być oskarżonym o Kubicomanię ;-)) Montoya był niezły ale już nie jeździ, Vettel pokazuje się z dobrej strony no i nasz ukochany dziadzia Rubens ;-)) A tak na poważnie to ciężko orzec kto jest lepszy a kto gorszy, Kimi w każdym bądź razie jest bardzo chimerycznym kierowcą ...
18.10.2009 15:47
0
62-ekImmu-ok przesadzilem z 5. A co do tematu to jeszcze jedno.Na przyszly sezon nie wiadomo jak bedzie.Ale biorac za punkt odniesienia sezon 2009 MYSLE CO NASTEPUJE: Jezeli RAI chce konkurencyjny bolid to powinien to byc McL a nie Toyote.Czyli ze McL powinien dac mniej pieniedzy za RAI bo moga go pozyskac "konkurencyjnym bolidem".To pytanie ile toyota powinna dac wiecej sianka za RAI zeby wybral ich.Czyli kolejne pytanie-jezeli taki wybor rzeczywiscie istnieje to :RAIKONNEN wybierze mniej $ i lepszy (teoretycznie) bolid,czy wiecej $ i bolid (teeoretycznie) gorszy.
18.10.2009 15:55
0
Dziarmol chodzilo mi wlasnie o ALO,BAR,VET,MAS i KUB jednak z zastrzezeniami o ktorych napisales.Tylko co za lincz by mnie spotkal,wolalem nie;-)
18.10.2009 15:56
0
dziarmol@biss, a ja bym odważyła się postawić z nim na równi i to nie do końca, ale jeśli miałabym już kogoś wybierać to jedynie Alonso, Hamiltona, Vettela (chociaż jeszcze troszeczkę musi się nauczyć) no i Kubicę, krok za nim Massa i Barrichello. Oczywiście to jest moja opinia i nie każdy musi się z nią zgadzać, i jak już napisałam, tylko z przymusu bym ich obstawiła bo nie jestem do końca pewna czy takich zawodników należy porównywać
18.10.2009 15:57
0
*należy ze sobą porównywać
18.10.2009 15:57
0
no widzisz Janosoprano, trzeba było tak od razu, nikt za to nie będzie Cię na pewno linczował :)
18.10.2009 15:58
0
dziamol@bis. Bez urazy z tą Kubicomanią. Dzięki za Montoyę - szkoda, że go nie ma A pro pos tych kłutni przypomina mi się klasyczny juz przykład Senny i Prosta w Macu. Ronowi wyszło to na zdrowie, a winni małych świństw byli oboje wielcy. Chodzi mi o to, że czasem to bardzo konstruktywnie wpływa na wyniki i na poprawę bolidu, czego SF mimo całej niechęci do nich życzę. A wkonkursie, kto dłużej jest fanem F1 nie biorę udziału, zbłaźniłem się nieco bo lubie. Do Janasoprano - zastanawia mnie tylko to, czy abstrachując od siana nie potrzebują kogoś, kto umie wygrywać, a tego Kimiemu nijak nie da się odebrać...Może już czas zainwestować w kierowcę z najwyższej pułki, to i sukcesy w końcu się pojawią.
18.10.2009 16:01
0
67. niza - Pisząc pozytywnie o Kubicy narażasz się na "piętno Kubicomaniaczki" w negatywnym tego słowa znaczeniu ;-)) a Hamilton?? też jednoroczniak , jedzie już trzy sezony w topowym zespole i co??majstra zdobył na ostatnich stu metrach ;-))
18.10.2009 16:01
0
70. beltzaboob ;-))
18.10.2009 16:03
0
@70-dokladnie-chca zainwestowac w dobrego kierowce a ich wybor padl na RAI (tylko czy to nie ostatni z "doswiadczonych" wolnych na rynku...).Badz co badz jesli Toyota pozyska RAI to pewno wyjdzie im to na dobre bo jednak Trulli i Glock sa przecietni,wiec wynik jest oczywisty,wiec i walka ich z Mcl (jesli taka jest) tez jest oczywista.
18.10.2009 16:07
0
Ps:zapraszam do polemiki nad moim postem nr 65;-) Czas mamy do wyscigu:) Dziarmol-HAM jednoroczniak ale chyba dopiero ten sezon nauczy/nauczyl go pokory i dodal troche ze tak to nazwe "męstwa" (w znaczeniu wyscigowym ;)).Wiec chyba w nast sezonie moze byc lepiej.
18.10.2009 16:08
0
@Janosporano - sorry ale Ty po prostu nie znasz pojęcia obiektywizm... Piszesz ze Raikkonen jezdzi nierowno a potem piszesz ze lepszy od niego jest BARRICHELLO ktory dopiero jezdzi w karatke w tym sezonie. Mowisz ze Raikkonen jest lepszy od Fisichelli i Badoera bo zna bolid, sorry ale daj sobie siana bo wystawiasz sie tylko na posmiewisko. Jestes kolejnym zakompleksionym kubicomaniakiem, ktory duzo krzyczy i wygłasza odwazne teorie a jak sie okazuje ich poparcia w argumentach Ci brak, poza tym sam sobie zaprzeczasz (odnosnie Barrichello), skoro tak nie lubisz Raikkonena to moze daj sobie spokoj i nie wypowiadaj sie w tematach go dotyczącyh - zrobisz dobry uczynek dla siebie i innych.
18.10.2009 16:11
0
poza tym, skoro Hamiltonowie trzęsą portami i skutecznie blokują transfer Raikkonena do McL a Fin nadal chce sie scigac nawet w slabszym bolidzie (toyota) to chyba logiczne ze chce przynajmniej wiecej kasy.
18.10.2009 16:12
0
Toyota nie ma takiej renomy jak McLaren a maja obecnie dobry bolid i szukają przynajmniej jednego topowego kierowcy więc musza jedynie nadrabiać kasą i liczyc że Raikkonen sie przekona.
18.10.2009 16:14
0
75-po czym wnioskujesz ze jestem kubicomaniakiem? Ty sobie daj siana bo nie wmowisz mi ze jak KUB ma dobry wyscig to sie nie cieszysz. Co do jezdzenia w kratke-RAI jest nr jeden to team o niego "dba" a BAR mial "rozmowe z Rossem jakies pol sezonu temu o priorytetach i dopiero od tamtej pory jedzie w miare rowno-nie przyszlo Ci do glowy ze to moze byc przyczyna?
18.10.2009 16:15
0
Sorry, Robert to świetny kierowca ale rzemieślnik. Pięknie nawija kułeczka ale jak dla mnie jest za mało agresif. Subiektywnie. Wymieniając dobrych kierowców, jak czytam wciąż nie doceniacie Sutila i przede wszystkim Rosberga. Mam nadzieję, że Nico jeszcze udowodni, że jest z tych najleprzych. Widziałbym go w Macu z Luigim. Może by zarozumialec smary dostał.
18.10.2009 16:18
0
Dziarmol@biss (64) - jak ja kocham konsekwencję :) Najpierw bierzesz za wyznacznik tytuł, mówiąc, że każdy, kto zdobył co najmniej dwa tytuły jest lepszy od Kimiego, a potem piszesz, że nawet ci bez niego są lepsi. Rubens? Skoro jest taki świetny, to ciekawe, dlaczego mimo kilkunastu lat w F1 nie zdobył nawet jednego tytułu. Montoya? Też przecież wyraźnie przegrywał w tym samym zespole.. Co do Alonso nie podejmuję się oceny, bo to świetny kierowca, ale nie byłabym taka pewna, czy też jest lepszy. Moim zdaniem są mniej więcej na podobnym poziomie. Fernando trudno jest ostatnio ocenic z jednego względu: zobaczcie, z kim on jeździ w ciągu ostatnich lat. Z pośmiewiskiem większości kibiców - Piquetem, a teraz z nieopierzonym debiutantem. Z Hamiltonem nie było tak różowo. Kimi z Massą miał sporo trudniej, bycie zupełnym nr 1 pomaga. Poza tym, Iceman miał w swojej karierze praktycznie jeden słaby sezon - 2008, miał trochę pecha, ale Massa sprawiał lepsze wrażenie. Ale to poprzednie sezony, ocieranie się o WDC i to, co robi teraz, samemu broniąc trzeciego miejsca nierozwijanego Ferrari, zasługują chyba na uznanie. Swoją drogą trochę przykre jest to, że musi jeździć tym czymś, żeby Alonso dostał w 2010 odrzutowiec (i oczywiście przyniósł swe słynne 0,6 s). Do wszystkich plotek odnosiłabym się z rezerwą - był już Kimi w MCL, w RBR, w BGP, w Renault, w Toyocie, niedługo będzie w Force India albo USF1. Jeszcze 2 tyg i wszystkiego się dowiemy :)
18.10.2009 16:19
0
Ra-v i nie wmowusz mi ze FIS i BAD jezdza gorzej w Ferrai tylko dlatego ze maja duzo mniejdzy talent.Fis sam niejednokrotnie podkreslal ze jezdzi mu sie zle bo bolid jest zupelnie inny w prowadzeniu niz VJM02.Czy to nie znaczy ze NIE zna bolidu?I przestan sie czasem bezpodstawnie czepiac mnie o byle co tylko Ty wlasnie badz obiektywny.Badz zdrow
18.10.2009 16:19
0
78. Nie, przyczyna jest inna. Na początku sezonu Barrichello zbyt ostro traktował opony w przeciwienstwie do Buttona, po pewnym czasie wprowadzono poprawki z ktorych zadowolony był Rubens a nie Button bo bolid delikatniej traktował opony co bylo idealnym rozwiązaniem dla kierowcy jezdzącego agresywnie - Rubensa, a katastrofa dla Buttona ktory przez delikatnie traktujacy opony bolid w polaczeniu ze swoim delikatnym stylem jazdy nie moze dogrzac opon. Gdyby Button był tak faworyzowany to nie wprowadzaliby poprawek ktore moga spowolnic Buttona a przyspieszyc Barrichello.
18.10.2009 16:20
0
W takim razie ja podam 5 najlepszych kierowców wg mnie: 1.Raikkonen 2.Alonso 3.Hamilton 4.Vettel 5.Kubica Nie napisalem Kimiego dlatego ze jestem jego fanem.
18.10.2009 16:25
0
81. No własne, Fisichella przyznaje ze bolid jest trudny w prowadzeniu co tylko potwierdza wyzszosc Raikkonena nad nim. Sorry, ale 3 wyscigi ( w tym setki przejechanych okrązen na treningach) to wystarczająco duzo czasu zeby przyzwyczaic sie do bolidu, to nie jest mlody kierowca, ktory potrzebuje doswiadczenia w F1 on po prostu nie radzi sobie z bolidem, ktory jest trudny w prowadzeniu ale jak sie jest dobrym to mozna z niego wycisnac duzo wiecej, bo jakis potencjał ma.
18.10.2009 16:26
0
82-Ra-v.Ok,swietnie-niech to bedzie przyczyna,w takim razie sam odp sobie dlaczego BAR jezdzi w kratke,jak stwierdziles.
18.10.2009 16:30
0
Tak własnie to były przyczyny, kazdy kierowca ma jakies powody słabszej dyspozycji, miał je Raikkonen rok temu, mial je Barrichello na początku sezonu i ma je teraz Button, wszelkie teksty typu ze dany kierowca nie ma motywacji, spi, bog wie co robi są smieszne, bo kazdy kierowca wyciska z bolidu ile potrafi. Komentarza nie kieruje do cb, tylko tak ogolnie.
18.10.2009 16:31
0
84-Ra-v.Nie stwierdzilem za oni sa lepsi w jakimkolwiek stopniu od RAI.Ale jednak Fis jezdzi tam 3 wyscigi a RAI 13,poza tym przerwa pomiedzy sezonami ktora w Ferrari spozyttkowal RAI a nie FIS,wiec jednak roznica w doswiadczeniu z danym bolidem jest spora.
18.10.2009 16:38
0
Tak bo Kimi siedział przez 3 tygodnie w bolidzie i jezdził "na sucho". Ok koncze temat Raikkonena i Fisichelli, bo kazdy obiektywny fan stwierdzi ze lepszy jest Fin. To tak jakby porownac Hamiltona i Webbera. Nie lubie Lewisa, ale potrafie przyznac ze jest lepszym kierowca od Marka, ktoremu kibicuje, a raczej kibicowalem bo juz w walce o tytul sie nie liczy.
18.10.2009 16:39
0
**Sorry, zle przeczytalem myslalem ze chodzi o przerwe wakacyjna w srodku sezonu.
18.10.2009 16:41
0
88-Ra-v-no czy Ty nie rozumiesz za ja w zadnym wyladku nie twierdze ze Fin jest gorszy. I nie napisalem ze RAI jest lepszy bo zna bolod tylko ze i FIS sobie nie radzi i BAD nie radzil bo nie znali bolodu,a to roznica.Pozdrawiam
18.10.2009 16:42
0
*bolid
18.10.2009 16:42
0
dziarmol@biss, mówi się trudno, zdania nie zmienię, że Kubica jak dla mnie jest w ścisłej czołówce :) Co do Hamiltona, to fakt, można uważać, że wygrał tytuł na ostatnich metrach, ale tak samo można napisać, że kilka minut wcześniej nim też był, po czym na jakiś czas przestał nim być by znów ostatecznie być nr1. Ehhh trochę pokręciłam, ale chyba wiesz o co chodzi :P hmm, ale rozgorzała dyskusja, niektórym to aż chyba klawiatura się pali hehe
18.10.2009 16:46
0
92-niza-bo to jest tak ze Ra-v mnie nie lubi;-)
18.10.2009 16:48
0
80. Vaire- Dlaczego zarzucasz mi brak konsekwencji??To że Raikkonen zdobył tylko raz mistrza jest tylko jednym z wielu elementów składających się na taką a nie inną ocenę tego kierowcy, ale nie jedynym ! Są kierowcy którzy nie mieli bądź nie mają szans na jazdę w topowym zespole, i to ma ich dyskredytować?? Raikkonen jeździ w najlepszych zespołach i co z tego?? jednoroczniak !! A co do Barrichello to racz sobie przypomnieć że wcześniej nie miał szans z powodu Todta Brawna oraz Schumachera. Znasz termin team order?? Montoya??A 2004 rok?? to co??
18.10.2009 16:56
0
93. Nie znam cie wiec jak mam cie nie lubic... Po prostu jak widze ze ktos przekreca fakty to to pisze, jak widze ze ktos pisze mądrze to sie nie czepiam tylko dlatego ze wczesniej ktos napisał cos nie tak. TO na tyle, koncze ta dyskusje i pozdrawiam
18.10.2009 16:59
0
Ra-v-jak widzisz to nie ja przekrecilem tylko Ty szanowny wspolforumowiczu nie zrozumiales. A z tym lubieniem to byl tylko zart na odprezenie
18.10.2009 17:11
0
On Cię nie lubi! A to nie dobry Ra-v, no no no! Fajnie się Was czyta :)
18.10.2009 17:13
0
Szczerze-jak RAI pojedzie dobry wyscig to zawsze pochyle czola.I przed kazdym innym zawodnikiem tez,ale to musi byc jazda a nie szczescie i pech. Pozdrawiam
18.10.2009 17:19
0
A Raven w Brazylii ze nic nie pisze?
18.10.2009 17:43
0
Porównujecie Badoera, Fischi do Raiki i oceniacie ich umiejętności. Chyba, to nie ma sensu. Pamiętacie, że to Schumi miał pierwotnie zastąpić Massę? Wycofał się z tego pomysłu po paru testach starszym bolidem. Jak widać nie jest łatwo robić wynik, kiedy nie jeździ się lub jest się testerem bądź zmienia na zupełnie inny bolid. A teraz konkretne pytania odnośnie treści tekstu. Podobno Toyota chciała Roberta, tylko za mało miała kasy, żeby przebić Renault. Będzie teraz Toyotę stać na Kimiego? Czyżby obecnie Robert więcej był wart niż Kimi, czy też oficjalna wersja wycofania się Toyoty z zatrudnienie Roberta, to tylko ot tak rzucona informacja, której i tak nikt przecież niesprawdzi? Teraz wychodzi na to, że ta wypowiedź podważa teorię niesprawdzalnej wiadomości. Skoro ja na to wpadłem, to nie dobrze to świadczy o inteligencji i dyplomacji Howetta.
18.10.2009 20:24
0
100. fullbzik- A mnie się wydaje że pieniądze nie były najważniejsze w negocjacjach Kubicy z Toyotą ;-) Kubica chciał mieć gwarancje że będą w stanie wygrywać . Odwrotnie niż Kimi ;-))
18.10.2009 20:27
0
53. rozz żałosny jesteś ty nie szanując moich poglądów. Nie będę kibicował zespołowi w którym jeżdzi kierowca którego nienawidzę, gdyż wg mnie jest zamieszany w dwa przestępstwa czyli szpiegostwo przemysłowe i ustawianie wyścigów. W momencie wywalenie na zbity ryj Kimiego ta więź pękła.
18.10.2009 20:56
0
101-dobrze napisane
18.10.2009 22:09
0
Trochę się tutaj wojna rozpętała ;-) @ Janosoprano - skąd taka pewność, że Kimi faktycznie chce tylko pieniędzy od Toyoty ? Po jednym zdaniu Howetta, które równie dobrze mogło być zmienione lub nawet wymyślone przez brukowca ? Jak dla mnie, to raczej dziwną wydaje się sytuacja, kiedy szef zespołu któremu zależy na pozyskaniu kierowcy, głośno mówi mediom ( w trakcie negocjacji ), że dany zawodnik chce większych pieniędzy ...
18.10.2009 23:00
0
104-elin-to nie tylko po jednym zdaniu.A dokladnie to komentarz chyba 65:)
19.10.2009 00:29
0
105. Janosoprano - okej, doczytane dokładniej ;-) Dobrze napisałeś " JEŻELI TAKI WYBÓR RZECZYWIŚCIE ISTNIEJE ", bo fakty są takie - w tym temacie jest tyle plotek, że ciężko się rozeznać, co może być prawdą. Według niektórych ( " sprawdzonych " ) źródeł, Raikkonen już ma podpisany kontrakt z McLarenem, ale jego ogłoszenie ma nastąpić dopiero po zakończeniu sezonu - czyli, wybrał mniej $ i lepszy ( teoretycznie ) bolid ... A, według innych, że to ród Hamiltonów skutecznie blokuje podpisanie umowy Kimiego z zespołem ... Jaka jest prawda, to może się wyjaśni w odpowiednim czasie, a może nie ... Ale, zdecydownie nie zaryzykowałabym stwierdzenia, że jeśli Kimi wybierze Toyote, to będzie chodziło jedynie o większą kase - nie ten typ charakteru ... :-)
19.10.2009 08:08
0
No i zaraz się okaże ze Kimi jeżdzi tylko i wyłącznie dla pasji . Nie tak dawno sugerowałem ze przeszkodą do podpisania umowy może być kasa , no i rozległ się krzyk ze to na pewno nie tak bo Kimi taki nie jest ... No i proszę pojawiają się fakty od samego szefa Toyoty ze głownym problemem do podpisania umowy jest wysokość kontraktu .... 75 Ra -v A czym się różni Kubicomaniak od Raikkomaniaka ? Uważasz się za lepszego na tym forum i bardziej obiektywnego ? Dla mnie nie jesteś .... Porównanie Kimiego do Badoera i Fisico jest ciekawe (no ale chyba nie tan poziom ), ale jak się ma porównanie do Massy z początku sezonu ? A napewno lepszymi kierowcami są Alonso , Hamilton , Kubica , Massa ( pokazał to na przestrzeni dwóch sezonów) Kto wie jakby wyszło porównanie Kimiego choćby do Vettela , Buttona żeby jeżdzili w jednym zespole którzy zarabiają dużo mniejsze pieniądze ..... Czy Kimi jest trzy razy lepszy od Kubicy patrząc na wysokość kontraktu ?
19.10.2009 12:39
0
@16-elin-jezli wybral konkurencyjny bolid a mniej $ to chyle czola...
19.10.2009 12:39
0
*@106
19.10.2009 14:24
0
Na przestrzeni dwoch lat. Odezwal sie najwiekszy fan F1. Zal komentowac tego. Nie ze bym mial cos takiego ale porownywanie dwoch ostatnich sezonow jest bezsensu. I dlaczego Alonso 1-szy? Jka zeszly rok to zdecyowanie Massa i Hamilton. Nie wiem w czym zablysnal Alonso w tym i poprzednim roku. Ze wygral przez oszustwo ze wygral w japoniii dzieki Hamiltonowi ktory wyeliminowal najlepszych juz na 1-szym zakrecie. Grzes12 chciales byc obiektywny ale ci to nie wyszlo. Kubica w tym sezonie pokazje na pewno mniej niz Kimi tak samo Hamilton a mimo wszystko nie zaliczyles go. Zyj w takim przekonaniu dalej ale wierz mi. Obiketywizmu nie ma tu w ogole
19.10.2009 15:53
0
110 Lizak Jeśli uważasz ze na przestrzeni ostatnich dwóch lat Kimi był lepszy od Massy ,to rzeczywiście mogę być nieobiektywny . Ale ja uważam inaczej i dlatego porównałem tych kierowców na przestrzeni ostatnich dwóch lat . Możemy pójść i porównać okres gdy obaj Ci kierowcy jeżdzili w Ferrari, co byłoby jeszcze bardziej obiektywne - porównać łączną ilość punktów wygrane kwalifikacje , kto ile razy kończył wyścig na bandzie itd. i będziemy mieli jasność Dlaczego Alonso pierwszy ? patrz sezon 2005, 2006 dwukrotny MŚ Hamilton ? jest szybszy ,oraz MŚ 2008 chociaż obaj popełniają błędy Kubica być może patriotyzm ale w dużej mierze sezon 2007 . Tyle samo punktów ale bolidy różne Co innego porównywanie dwóch kierowców z jednego zespołu na przestrzeni ostatniego okresu czasu (dwóch lat) ,a co innego porównywanie wybranych przez siebie wyścigów ,a także rzucanie wszystkich do tego samego worka i porównywanie ich ze sobą na przestrzeni ostatniego roku chociaż jeżdzą w innych bolidach ...
19.10.2009 16:49
0
najpierw gadasz na przestrzeni dwoch lat a teraz wywalasz rok 2005 i 2006 gdy Alonso zdobyl tytuly. To zdecyduj sie czy dwa lata czy dalej bo nie kumam. Jesli tak to Raikkonen z tej klasyfikacji moze konkurowac z Alonso bo zaden Hamilton ani Kubica sie wtedy nie licza. Jesli natomiast dwa lata wstecz to Alonso niczym nie blyszczal no tylko w aferze. Wiec albo bierzesz pod uwage dwa lata wstecz albo mozemy isc do daty 2002/2003 bo z tego wychodzi ze tak to rozumujesz
19.10.2009 16:50
0
odnośnie Kubicy to oczywiście sezon 2008 a nie 2007 Jeśli porównać wspólne starty Raikkonena i Massy to wyglada następująco ; punkty 213-194 na korzyść Massy zwycięstwa 9-5 na korzyść Massy P.pos. 12-5 na korzyść Massy
19.10.2009 16:51
0
Co do Massy/ Ok powiedzmy ze wierze. Bierzesz pod uwage najgorszy sezon Kimiego i najlpeszy Massy ale spoko to tez sie liczy lecz widziales Massy debiut za kierownica F1? Nakajima przy nim to MS wiec nie pitol mi ze Massa itd sa lepsi. Na przestrzeni dwoch lat to sie zgadzam co juz powiedzialem ale na przestrzeni calej kariery to Raikkonen i Alonso sie licza w tej twojej obiektywnej walce
19.10.2009 16:57
0
Jestem ciekaw czy gdyby Kimi zdobyl w sumie nalezyte mu dwa tytuly w 2003 i 2005 i zdobyty juz w 2007 roku i by byl 3 krotnym mistrzem swiata nadal bys go porownywal do Massy i uwazal go za gorszego kierowce od niego? (wnioskujac to po tych jakze miarodajnych dwoch latach ) No wlasnie. Natomiast jak zdobyl 1 to tak bo co to 1 tytul MS
19.10.2009 17:08
0
Ja daje spokoj bo kazdy kto oglada nieco dluzej F1 niz od 2007 roku czytajac nasze teksty wie kto ma racje a kto jest tzw. kibicem w kapciach. Po 1-sze zaden normalny kibic w F1 nie porownuje kierowcow ( jak pan Borowczyk ze slynnej stacji POLSAT ) bo wie ze to nie ma sensu a robia to ci ktorzy nie wiem czy chca zablysnac czy co ale jest to bezsesnu. Ja nie mam zamiaru juz sie klocic bo przeciez ty wiesz lepiej. Masz ok 60 lat F1 ogladasz od jej poczatkow czyli od 1950 roku i wiesz wszystko i znasz wszystkich kierowcow tak wiec po co ja w ogole zabieram glos. Dobrze mowie? Czy tylko tych od 2007 roku? Hmm... To zostanie nasza wielka tajemnica yyy... a raczej twoja. Tylko mi nie pisz ze ogladasz F1 od roku 2005 bo tez nie uwierze . Tak gadaja wszyscy :)
19.10.2009 18:15
0
112 Uzasadniłem dlaczego uważam ze Alonso , Hamilton i Kubica są dzisiaj lepsi od Kimiego , chociaż oczywiście to tylko moje zdanie a ty możesz się nie zgadzać 115 Gdzie ja napisałem ze Massa jest ogólnie lepszy ? Stwierdziłem fakt ze na przestrzeni ostatnich dwóch a jak udowodniłem wyżj nawet trzech lat , a więc wspólnej jażdy w Ferrari Massa okazał się lepszy .... 116 Znam tutaj na tym forum osoby które mówią ze oglądają F1 od x lat , a nie umieją zrozumieć podstawowych zasad na których ścigają się zespoły . Do czego zmierzam można oglądać formułę 1jeden rok i za ten czas zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi , a także może być odwrotnie ....Wiesz mam 29 lat od siedmiu lat jestem żonaty mam córkę ogladam F1 od wyścigu na Monzy 2006 r itd. Tylko co to ma wspólnego z tematem ? Kiedyś Górnik Zabrze seryjnie zdobywał Mistrzostwo Polski w piłce możnej , a dzisiaj gra w Pierwszej (kiedyś druga ) lidze . Napiszesz ze dzisiaj Górnik jest najlepszym polskim klubem w piłce nożnej ?
19.07.2010 14:39
0
ej tam wy też nie zamawialiście???
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się